czwartek, 26 listopada 2015

Pamiętam

Pamiętam siebie taką,
jak przy Tobie w dniach pierwszych-
całą, spokojną, spójną,
niewypowiedzianych wierszy...
pełną.

Pamiętam Cię takiego,
jak w tamtych dniach jesiennych-
pewnego i mocnego,
byłeś wówczas uczuć pięknych...
pełny.

Pamiętam nas oboje
ze sobą tak związanych,
współgrających, współbrzmiących,
światu i sobie oddanych...
w pełni.

Pamiętam ten dzień ciemny,
rozłam słów niepotrzebnych,
smutek, rozczarowanie,
żal ów po brzegi pełny...
pustki.


7 komentarzy:

  1. Jesteśmy jak naczynia. Czasem wypełnione po brzegi, czasem tylko w połowie albo i mniej. To niezwykłe ile potrafi się pomieścić w tym naczyniu...
    Może czasem trzeba opróżnić, żeby móc znów je napełnić.
    Piekny wiersz Jagodo :) Pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Opróżnić... niby wiem to od dawna, ale tak bardzo nie chcę stracić tej przeterminowanej zawartości...
      Dziękuję.

      Usuń
    2. Trzeba opróżnić i zrobić miejsce na nowości:) Wiem, że to nie jest łatwe, ale możliwe. Mówię na podstawie własnych doświadczeń

      Usuń
    3. Trzeba, ale chyba najpierw trzeba do tego dojrzeć. Pozdrawiam.

      Usuń
    4. Tak- zgadzam się. Na wszystko przyjdzie czas :) Pozdrawiam!

      Usuń
  2. Piękny wiersz. Daje do myślenia.

    OdpowiedzUsuń

Nie z każdym zdaniem się zgadzam, ale z każdym się liczę :)