Są takie słowa i dźwięki, które zapadają w serce i w pamięć, bo wiążą się ze wspomnieniami konkretnych, cudownych chwil... ale są i takie teksty i melodie, które same te cudowne chwile tworzą.
Dobre wspomnienia są jak dowody, że warto było przetrwać, warto było żyć i warto patrzeć w przyszłość z nadzieją, że będzie ich coraz więcej.
Stare Dobre Małżeństwo
Czarny blues o czwartej nad ranem
Muzyka:
Krzysztof Myszkowski
Słowa:
Adam Ziemianin
Czwarta
nad ranem
Może sen przyjdzie
Może mnie odwiedzisz
Czwarta nad ranem
Może sen przyjdzie
Może mnie odwiedzisz
Czemu cię nie ma na odległość ręki?
Czemu mówimy do siebie listami?
Gdy ci to śpiewam - u mnie pełnia lata
Gdy to usłyszysz - będzie środek zimy
Czemu się budzę o czwartej nad ranem
I włosy twoje próbuję ugłaskać
Lecz nigdzie nie ma twoich włosów
Jest tylko blada nocna lampka
Łysa śpiewaczka
Śpiewamy bluesa, bo czwarta nad ranem
Tak cicho, żeby nie zbudzić sąsiadów
Czajnik z gwizdkiem świruje na gazie
Myślałby kto, że rodem z Manhattanu
Czwarta nad ranem...
Herbata czarna myśli rozjaśnia
A list twój sam się czyta
Że można go śpiewać
Za oknem mruczą bluesa
Topole z Krupniczej
I jeszcze strażak wszedł na solo
Ten z Mariackiej Wieży
Jego trąbka jak księżyc
Biegnie nad topolą
Nigdzie się jej nie spieszy
Już piąta
Może sen przyjdzie
Może mnie odwiedzisz
Może sen przyjdzie
Może mnie odwiedzisz
Czwarta nad ranem
Może sen przyjdzie
Może mnie odwiedzisz
Czemu cię nie ma na odległość ręki?
Czemu mówimy do siebie listami?
Gdy ci to śpiewam - u mnie pełnia lata
Gdy to usłyszysz - będzie środek zimy
Czemu się budzę o czwartej nad ranem
I włosy twoje próbuję ugłaskać
Lecz nigdzie nie ma twoich włosów
Jest tylko blada nocna lampka
Łysa śpiewaczka
Śpiewamy bluesa, bo czwarta nad ranem
Tak cicho, żeby nie zbudzić sąsiadów
Czajnik z gwizdkiem świruje na gazie
Myślałby kto, że rodem z Manhattanu
Czwarta nad ranem...
Herbata czarna myśli rozjaśnia
A list twój sam się czyta
Że można go śpiewać
Za oknem mruczą bluesa
Topole z Krupniczej
I jeszcze strażak wszedł na solo
Ten z Mariackiej Wieży
Jego trąbka jak księżyc
Biegnie nad topolą
Nigdzie się jej nie spieszy
Już piąta
Może sen przyjdzie
Może mnie odwiedzisz
A czasem to po prostu ciche, smutne piękno, gdy stworzony przez innych utwór jakoś współgra z moją duszą...
:)
OdpowiedzUsuńCóż odpowiedzieć? Może: :)) ;)
Usuńjak czytałem skomentować mogłem tylko :) a nic innego nie przyszło mi na myśl
UsuńZawsze to lepiej niż ":(" ;)
UsuńSzczególnie, że uśmiech mój prawdziwy wywołało :)
Pięknie to napisałaś, a tekst piosenki jest faktycznie świetny.
OdpowiedzUsuńSama mam kilka takich piosenek, które jakoś mnie zdefiniowały, a kiedy ich słucham czuję gdzieś w bebechach tęskne rwanie ;)
Wspaniałe zdjęcia. Widzę Cię już oczami duszy jak przycupnęłaś jak cichy gość na tej łące.
Przyznać muszę się w tym miejscu, że wszystkie te zdjęcia zrobiłam na własnym podwórku- przed domem :) dalej bym nie poszła nad ranem w piżamie i gumofilcach ;)
UsuńTym bardziej się cieszę, że Ci się podobają- bo to moje życie, moje ukochanie, mój duch Konopnickiej :)
"gdzieś w bebechach tęskne rwanie"... nikt jeszcze tak dokładnie nie określił tego stanu, który i mnie obejmuje czasem. Idealnie w punkt!
No to cudowne masz widoki przed domem, zazdroszczę.
UsuńUkwiecona łąką o brzasku to chyba jeden z najpiękniejszych widoków.
Cisza, rosa, powietrze.
Czytam tekst, ogladam zdjęcia i widzę na nich siebie. Otwieraj drzwi za chwilę będę na kawie :)
OdpowiedzUsuńWstawiłam wodę :)
UsuńMi też się czasami zdarza robić zdjęcia pasujące do muzyki. Niekiedy bywa i tak, że zrobię jakieś zdjęcie a dopiero później zauważam na nim muzyczne podobieństwo.
OdpowiedzUsuńA tej piosenki już dawno nie słyszałam, pora sobie przypomnieć :)
Nie sposób było nie skojarzyć utworu, bo te zdjęcia robiłam właśnie w takich godzinach ;) ale naprawdę wiele znaczy dla mnie ta piosenka- przypomina mi stare czasy- wieczory pod dębem na skwerku, koledzy z gitarami i fałszowanie jak koty w marcu (to znaczy oni nie fałszowali :P...) ;) i jeszcze coś nieuchwytnego... coś podskórnego... mam ciarki zawsze, gdy tą piosenkę słyszę :)
Usuń