niedziela, 7 czerwca 2015

Z okazji Dnia Seksu maminy sposób na dobrze zrobionego loda

Nie wiem kto wymyśla te nieoficjalne, nieoczywiste święta z pewnością służące mniej lub bardziej zamierzenie napędzaniu gospodarki poprzez handel pierdołami. Niemniej niektóre bardzo mnie bawią, niektóre o czymś przypominają, niektóre wreszcie dają kolejną okazję, by uśmiechnąć się do niby-szarej codzienności.

Z tego właśnie trzeciego powodu zdradzam Wam mój sekret na wydobycie złóż rozkoszy, które to złoża u już niejednej osoby udało mi się wydobyć za pomocą tak właśnie zrobionego... loda. Co zgrozę wywołać winno, korzystałam z tego sposobu w dzieciństwie, przyuczona przez Mamę. Dziś przypomniał mi się znienacka i choć nie mam w tej chwili czasu na tak zwaną "próbę kręconą", to może uda mi się, mimo wszystko, jeszcze w sezonie truskawkowym komuś takiego loda zrobić.


(proponuję po jakimś czasie zmiksować już podmrożone)

Tak w ogóle to ja jestem, jak powszechnie wiadomo, uzależniona od lodów i są one bardzo często podstawą mojej diety ;) Nie jest to zły układ- wapń, białko i energia się w lodach znajdują a witaminy też da się znaleźć- jeśli na deserze lodowym zakróluje np. jędrna i mięsista... czeresienka :)


Słowo do Pań przy okazji: nie strońcie od lodów Kochane, a szczęście będzie Wam dane ;P

14 komentarzy:

  1. Na wesoło dla ducha, ze smakiem dla ciała :)

    OdpowiedzUsuń
  2. Od tej pory robienie lodów, będzie w życiu moim punktem przewodnim:)
    Ps. Nawet nie wiedziałam, że był taki dzień:)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ja tam na robieniu znam się tak średnio, ale na jedzeniu... dzisiaj miałam lody tylko na śniadanie i na kolację ;)

      Usuń
  3. Jeśli tak polecasz przepis na lody to skorzystam z Twojego doświadczenia ;) W mojej kuchni na stole będzie się działo!!!! :D

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Szczerze mówiąc, nie pamiętam ich smaku- pamiętam tylko, że je uwielbiałam ;)
      Bałagan twórczy to podstawa dobrej kuchni :D

      Usuń
  4. Róbmy lody, a co tam, może być pysznie
    A wiadomo kiedy dzień ogóra kiszonego? Bo Tosia byłaby zainteresowana :)

    OdpowiedzUsuń
  5. Dzień... hm... Kalisz Pomorski co roku organizuje święto kiszonego ogórka- kiszą oni te ogórki w jeziorze (!) i co roku wyciągają zeszłoroczne, topiąc kolejne. Wszystkich częstują, więc zalecam rodzinną wyprawę dla spełnienia Tosinych marzeń :-D

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. HA, dzięki za info, koniecznie się wybierzemy :)

      Usuń
  6. Ojjjjj, grubo Koleżanka pojechała z tym tytułem!;-)))))

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. A jednak się weszło i przeczytało, co nie? ;-)))))

      Usuń

Nie z każdym zdaniem się zgadzam, ale z każdym się liczę :)