Ten widok jest przykry, choć można to jeszcze wytłumaczyć (spróbować chociaż) chęcią dokarmienia ptaków. Najbardziej przerażający jest widok, którego nie widzimy na codzień: gdy masowo wyrzuca się tony jedzenia, którego nie udało się sprzedać przed upływem terminu ważności czy z innej przyczyny. To napawa złością mając świadomość ile osób na świecie głoduje...
A co do przykrych widoków... ten chleb został wyrzucony na poboczu ruchliwej szosy- jeśli skuszą się na niego ptaki, to pewnie skończą marnie... Nie szanujemy jedzenia- taka prawda. Pewnego dnia się zdziwimy...
Cóż, takie czasy, braku szacunku i pokory. Żal.
OdpowiedzUsuńDosłownie: żal.
UsuńDokładnie słów brak :(
OdpowiedzUsuńTu się da tylko milczeć...
UsuńAle mi się i tak cisną niecenzuralne słowa na usta
UsuńMnie już nie. Zwieszam głowę i po prostu mi przykro.
UsuńJa też nie mam słów na takie widoki.
OdpowiedzUsuń...więc wzrok spuszczam i milczę, bo cóż...
UsuńSmutne jest to jak ludzie nie szanują chleba
OdpowiedzUsuńAno smutne. Może dobrze, że nie pamiętają co to głód.
UsuńTen widok jest przykry, choć można to jeszcze wytłumaczyć (spróbować chociaż) chęcią dokarmienia ptaków. Najbardziej przerażający jest widok, którego nie widzimy na codzień: gdy masowo wyrzuca się tony jedzenia, którego nie udało się sprzedać przed upływem terminu ważności czy z innej przyczyny. To napawa złością mając świadomość ile osób na świecie głoduje...
OdpowiedzUsuńPozdrawiam Cię serdecznie :)
Ja również Ciebie pozdrawiam :)
UsuńA co do przykrych widoków... ten chleb został wyrzucony na poboczu ruchliwej szosy- jeśli skuszą się na niego ptaki, to pewnie skończą marnie...
Nie szanujemy jedzenia- taka prawda. Pewnego dnia się zdziwimy...
A może ktoś karmił ptaki...
OdpowiedzUsuńNie w takim miejscu, niestety.
Usuń