sobota, 24 stycznia 2015


Coś pozytywnego...



Obiecałam dziś przyjaciółce, że będzie optymistycznie.
Wiedz więc świecie bliższy i dalszy,
że widzę tor mojej przyszłości i nie zamierzam się wykoleić,
choć budzi się we mnie pociąg... do świata, do radości- do prawdziwego życia.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

Nie z każdym zdaniem się zgadzam, ale z każdym się liczę :)