A gdy się prawdzie pokłonię,
czy weźmiesz mnie w swoje dłonie
zachowasz tam i ogrzejesz
gdy chłodem mnie życie owieje?
Łatwiej przed fałszem się skłonić
niż prawdy jak siebie bronić
niż prawdą samemu się stawać
niż czytać z poważnych ksiąg Prawa.
Przed fałszem jednak nie klękam
zapominając o lękach
szukam tuż obok twej dłoni,
która sił doda, obroni.
Bo jeśli jesteś tuż przy mnie
pokusa rozwiewa się dymnie
i już nie szukam łatwości
wybieram ścieżkę...
mądrości.
To po trochę wiersz o każdym z nas. Trudno żyć (przyznać) się do prawdy nawet przed samym sobą, a co dopiero przed drugą osobą
OdpowiedzUsuńAno dzisiejszy świat krzyczy, że prawda jest dla naiwnych. Naiwny świat. Lepiej patrzeć na ludzi jednostkowo- to i widzę, że każdy, co rusz, pełen dylematów...
UsuńPodpisuję się pod Waszymi słowami. Nie będę powielać tego co zostało już powiedziane :)
UsuńPrzyjmij chociaż pozdrowienia ;) Ściskam!
UsuńBuziaki :*
Usuń