czwartek, 29 września 2016

Przeklęta

Tyle nocy i poranków,
i sekretów, i kochanków,
a ja wciąż imieniem Twoim
szczęście wzywam.

Tyle trudów i wyrzeczeń
wyproszonych w głos przyrzeczeń,
a ja wciąż tak samo Twoja
co dzień bywam.

Płynę z falą, z wiatrem lecę
-tu przytaknę, tam zaprzeczę,
tylko z Tobą wciąż tak samo
znów przegrywam.

Szukam, życie preparuję,
podsłuchuję, podpatruję,
tylko Ciebie mgłą zasnuwam
i ukrywam.

Żeby nikt nie zabrał Ciebie,
żebym nie straciła siebie,
co dzień nową scenę życia
gdzieś odgrywam.

Niech nie widzą, niech nie wiedzą
Ci co śledzą i nie śledzą,
niech pamiętam Cię, gdy w niebyt
już odpływam...


Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

Nie z każdym zdaniem się zgadzam, ale z każdym się liczę :)