piątek, 13 marca 2015

Kacze story, czyli świat nie rozumie przystojnych.


Gdzież jesteś miłości moja...


Jak dobrze być takim przystojnym. Jeszcze tylko toaleta...


...w strategicznych miejscach...


...i krawacik... albo nie, lepiej bez.


Cześć mała, chcesz się pokręcić z przystojnym po stawie?


Nie widzę, nie słyszę, z głąbami nie pływam.


 Mam się zwinąć w pisankę po tym tekście?
E tam, ja wiem, gdzie ptaszyn nie brakuje...


...na jodze... lecą na to!


Ej, mała, nie nadążasz.


Ej, no weź, chyba się nie obraziłaś?


Co jest z tymi laskami?


 Co jest z tymi facetami?


A miało być tak pięknie...



Trudno, żadna nie uniosła mojego uroku i czaru...



Będę więc z tym, kto mnie naprawdę docenia... ze sobą!
Świat nie rozumie prawdziwie przystojnych.

2 komentarze:

  1. Pokazane w sposób humorystyczny i zabawny :D Ale to ma głębię - już na starcie zrobił bardzo złe wrażenie i nikt tego fajnego wyglądu nie zauważył.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Najstraszniejsze w tym wszystkim, że pierwowzorem tego kaczego Don Juana od siedmiu boleści jest osobnik ludzki... rzeczywisty... i zakochany w sobie bez pamięci ;)

      Usuń

Nie z każdym zdaniem się zgadzam, ale z każdym się liczę :)