niedziela, 22 października 2017

Szeptem jestem.

Czy zły jest czas, który jest? Jest, nie: był, choć być może już gaśnie...

Niekompletny. Wybrakowany.
A jednak pełen. Płynnie wypełniający przestrzeń czasu.

Przegrany, zakazany...
Ale mój. Mój właśnie.

Boli, bo musi. Życie boli.

Dobrze to wiedzieć, a nie podejrzewać.

Błędne wybory i odrzucone przekonania, które tworzą mnie właśnie.

Bo tak- sobą jestem. Bezprawnie.

Tajnie i szeptem, wbrew temu, czego mnie uczono- sobą jestem.

Jestem Ja.

5 komentarzy:

  1. Jak ja się cieszę, że nadal piszesz. Tak dawno mnie tu nie było i czuję się, jakbym wróciła do domu. Mój czas też jest moim,tracę go bezpowrotnie, ale przecież za chwilę mam nowy :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ja też za Tobą tęskniłam! :) Brakowało mi tego pazura prawdy o życiu.
      Odsunęłam na chwilę tą tutaj zapasową poniekąd rzeczywistość, bo musiałam się przyjrzeć... sobie ;)

      Usuń
    2. Widzisz, swój do swego ciągnie,na rok odsunęłam się od tego miejsca i bardzo się cieszę, że wróciłaś :)

      Usuń
  2. Czas...
    Czy zły ten, który właśnie trwa?- doprawdy trudno się do tego odnieść.
    Często miewiam nieodparte wrażenie, że to nie jest Ta czasoprzestrzeń ani To miejsce, że ktoś się chyba względem mojej osoby pomylił...
    A jednak Jestem- wbrew temu, co myślą inni, wbrew temu co myślę ja.
    I zawsze nie znajduję jednoznacznej odpowiedzi.
    Pozostaje mi nie walczyć ze światem ani ze sobą samą. Po co tracić i tak zaoszczędzaną z wielkim trudem energią. Akceptacja. Nawet jeśli boli, pomaga. (Prze)trwać.
    Dobrze, że wróciłaś.
    Pozdrawiam ciepło :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. "ktoś się chyba względem mojej osoby pomylił"- tak, ja wciąż mam tą wątpliwość pod skórą. Teraz, kiedy napędzają mnie bezczelnie wykradzione życiu chwile, które nigdy mi się nie należały... tym bardziej czuję, że gdyby czas i miejsce było inne... gdybym choćby była sobą od początku...
      Ale masz rację- szarpanie się z faktami przynosi ból i wypala. Akceptacja boli, ale jako mrówki z wielkiego mrowiska, tylko tak możemy trwać.
      Brakowało mi Ciebie.
      Uściski ślę :)

      Usuń

Nie z każdym zdaniem się zgadzam, ale z każdym się liczę :)