Ciszę i nieobecność
mi przebacz
Że poszłam, ale nie po coś
przebacz
I to pochowanie Cię przedwczesne
I żal, że Cię nie ma, gdy Jesteś
I ból, że nie jestem, choć mogę
Jak bardzo jestem Tobą
Wie tylko Bóg
i my obie po trochu
Jak mocno jestem, bo byłaś
Wiem tylko ja
Jak bardzo nadal Jesteś
CZY Jesteś
To już Bogu wiadome
nie mnie
Ty nie odchodzisz,
to my wszystkie
odeszłyśmy od Ciebie bez prawa
Z Twoim życiem idziemy przez nasze
Jakby mówiąc: już mam, już dziękuję
Gdzie zostaną Twój strach i samotność
Kto nie poniesie ich dalej
Krucha jak zeschły listek.
I za to pochowanie przedwczesne...
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz
Nie z każdym zdaniem się zgadzam, ale z każdym się liczę :)