niedziela, 20 września 2015

Przestroga

Gdy w ciszy płonąc czuję, że dogasam
i milczeń tysiąc noszę jak znamiona,
gdy ból rysuje we mnie tatuaże,
coś we mnie kona.

Wsparcia nie woła, o pomoc nie prosi,
nie chce, by czuwać nad nim, by je chronić,
lecz bezszelestnie wzdycha nad swym losem,
od spojrzeń stroni.

Wiem, że już we mnie nigdy się nie zrodzi,
że nie odnajdzie się we mnie ten promień
i że już umarł, odszedł bezpowrotnie
nagości płomień.

Więc nie odnajdę już w sobie tej siły,
już nie zawrócę na tą właśnie drogę
i chociaż tyle sobie ofiaruję
-martwą przestrogę.



12 komentarzy:

  1. najgorsze jest nie dostrzegać opcji wyboru ( mijając uśmiech zawsze odchodziłem a z czasem opcja wyboru zastała zastąpiona jednym nawykiem ) odchodzenia . :|

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Automatyzacja nie była w założeniu funkcją człowieczeństwa... lecz człowiek zbudował maszyny i dzieło rąk stało się niepostrzeżenie dążeniem i piętnem.

      Usuń
  2. Ależ cudnie, subtelne i delikatnie przekazane emocje i uczucia, o których trudno się rozmawia .

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dziękuję- mówią, że każdy, czytając, znajduje to, co już jest w jego duszy...

      Usuń
  3. Kochana młoda jesteś i z całego serca życzę ci by ten płomień do ciebie wrócił:)) głowa do góry!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dziękuję :) Jest jeszcze tyle innych ścieżek- jest z czego wybierać ;)

      Usuń
  4. Nic nie zrozumiałem :(

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. A myślałam, że właśnie Tobie spodoba się pierwsza fotka ;)
      Wiersz to nie jest coś do rozumienia- czujesz, albo nie czujesz i już.

      Usuń
  5. Jeśli przestroga jest martwa to jest bezużyteczna dla nas. Tak ten wiersz odbieram.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Słusznie. Nie lubimy czuć bezsensu, chcemy przynajmniej wyciągnąć wnioski, grzebiemy się w przeszłości. Czasem jednak nie warto, skoro dana droga jest już zamknięta i nie ma powrotu.

      Usuń
  6. Znajdziesz nowy płomień, nowe rozwiązania. Mówi Ci to osoba, która tydzień temu nie widziała rozwiązań tysiąca problemów a dziś ich nie ma- są nowe :) Pozdrawiam!

    OdpowiedzUsuń

Nie z każdym zdaniem się zgadzam, ale z każdym się liczę :)