Ale czemu tylko raz w roku ;).Jak to się mówi, trzymaj przyjaciół blisko, ale wrogów jeszcze bliżej ;-)
W sumie imprezuję częściej, ale bezalkoholowo, jeśli następnego dnia praca... na szczęście- jak twierdzą moi znajomi nie widać za bardzo różnicy w moim nastroju ;)Z wrogami jeszcze nie biesiadowałam, ale może czas zacząć ;)
:) Dobre :) Przynajmniej raz do roku trzeba sobie pofolgować :)
Żeby nie zapomnieć jak to jest poza- wybranym przez siebie i uwielbianym, ale jednak- kieratem ;)
Nie z każdym zdaniem się zgadzam, ale z każdym się liczę :)
Ale czemu tylko raz w roku ;).
OdpowiedzUsuńJak to się mówi, trzymaj przyjaciół blisko, ale wrogów jeszcze bliżej ;-)
W sumie imprezuję częściej, ale bezalkoholowo, jeśli następnego dnia praca... na szczęście- jak twierdzą moi znajomi nie widać za bardzo różnicy w moim nastroju ;)
UsuńZ wrogami jeszcze nie biesiadowałam, ale może czas zacząć ;)
:) Dobre :) Przynajmniej raz do roku trzeba sobie pofolgować :)
OdpowiedzUsuńŻeby nie zapomnieć jak to jest poza- wybranym przez siebie i uwielbianym, ale jednak- kieratem ;)
Usuń